Dziś na konferencji prasowej Premier potwierdził zmiany, które zapowiedziała publikacja na stronach KPRM i wprost przyznał, że w pracach “zostały uwzględnione postulaty ruchów miejskich”.

To ogromny sukces inicjatywy zapoczątkowanej w lipcu 2019 roku. Wtedy pod KPRM z wrocławską Akcja Miasto ruszaliśmy z kampanią na rzecz poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego. Wkrótce dołączyły inne organizacje w całej Polski zrzeszone w federacji Piesza Polska i tak we wrześniu w całej Polsce wystartowaliśmy z akcją „Chodzi o życie”.

O jakich postulatach mowa? O tych, o które wraz ze stowarzyszeniem Akcja Miasto i Pieszą Polską walczymy od 2019 roku w ramach kampanii społecznej “Chodzi o życie”. 

Sprawdźcie, co zrobiliśmy do tej pory, żeby zakończyć festiwal śmierci i tragedii na polskich drogach

Spotkanie z RPO – Adamem Bodnarem

Wszystko zaczęło się od spotkania z Rzecznikiem Praw Obywatelskich Adamem Bodnarem w lutym 2019 roku. Efektem spotkania było wystąpienie Rzecznika do Ministerstwa Infrastruktury z postulatem wprowadzenia pierwszeństwa dla pieszych wchodzących na pasy. Idea ta mocno zaistniała w mediach i była powszechnie dyskutowana.

Ujawniamy raport 

W lipcu 2019, po kilku miesiącach bezskutecznych starań o ujawnienie przez Ministerstwo Infrastruktury raportu dot. bezpieczeństwa pieszych, wraz z wrocławską Akcją Miasto zorganizowaliśmy konferencję prasową pod Kancelarią Premiera. Zażądaliśmy upublicznienia raportu oraz zainaugurowaliśmy kampanię #ChodziOżycie.

Dzięki nam, już następnego dnia raport został ujawniony. Okazało się, że kierowcy masowo przekraczają prędkość, a powszechnie wbiegający pod koła samochodów i wpatrzeni w telefony piesi są mitem. Wyniki badań zszokowały opinię publiczną i całkowicie zmieniły ton publicznej debaty.

Wkrótce po tym wzięliśmy udział w posiedzeniu senackiej Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji, podczas której apelowaliśmy o poparcie pierwszeństwa dla pieszych wchodzących na pasy. Senatorowie obronili honor polskiego parlamentu i jednogłośnie zagłosowali za takim rozwiązaniem.

Koalicja na rzecz BRD rośnie

We wrześniu 2019 koalicja #ChodziOżycie rozrosła się do kilkunastu organizacji. Dlatego, tym razem już w 16 miastach wojewódzkich, zaapelowaliśmy o realizację naszych postulatów.

W październiku złożyliśmy do min. Ziobry zawiadomienie ws. nieprawidłowości związanych z fotoradarami. Niestety, zostaliśmy zignorowani. Dlatego w grudniu złożyliśmy w tej sprawie zażalenie na bezczynność. Nadal czekamy na jego rozpatrzenie.

Przełomowym momentem był tragiczny wypadek na ul. Sokratesa w Warszawie w listopadzie 2019. Ogrom tragedii sprawił, że zmienił się ton debaty publicznej i podejście do tematyki BRD. Po zdarzeniu wzięliśmy udział w demonstracji i zaapelowaliśmy do Prezydenta Trzaskowskiego o wprowadzenie w Warszawie Wizji Zero, czyli dążenia do zredukowania do zera liczby ofiar wypadków drogowych.

Po wypadku Premier Morawiecki zapowiedział w expose wprowadzenie pierwszeństwa dla pieszych wchodzących na pasy oraz działania na rzecz bezpiecznej infrastruktury drogowej. Pojawiły się też informacje o planach ujednolicenia maksymalnej prędkości w terenie zabudowanym do 50 km/h (to kolejny postulat naszej kampanii).

NASZE AKCJE

DZIEŃ PAMIĘCI OFIAR WYPADKÓW DROGOWYCH

W listopadzie wraz z kilkunastoma organizacjami koalicji #ChodziOżycie w całej Polsce zapaliliśmy znicze, by uczcić Światowy Dzień Pamięci Ofiar Wypadków Drogowych.

Po tragicznym wypadku na ul. Sokratesa poszliśmy pod gmach Ministerstwa Infrastruktury, gdzie znajduje się siedziba Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego. W dniu pamięci ofiar wypadków drogowych (17 listopada). Zapaliliśmy znicze ułożone w kształt cyfry osiem – każdego dnia ginie bowiem średnio 8 osób na polskich drogach – oraz upamiętniliśmy minutą ciszy ofiary wypadków.

EDUKACJA, EDUKACJA I JESZCZE RAZ EDUKACJA, ALE TEŻ UJAWNIANIE NIEWYGODNYCH RAPORTÓW

Dziesiątki infografik, artykułów, postów na naszych social mediach – wszystko po to, aby uświadomić, że każdego dnia na polskich drogach bezsensownie ginie średnio 8 osób, a kolejne kilkadziesiąt, a czasem kilkaset zostaje rannych. Śmierć na drogach ponosi blisko 3000 osób rocznie! Od 2016 r. rośnie liczba pieszych, którzy stracili życie na przejściach dla pieszych, już ponad 30% wszystkich ofiar wypadków drogowych to piesi.

Dzięki naszej presji w lipcu ujawniono Raportu ITS , który potwierdził, że główną przyczyną zagrożenia na przejściach dla pieszych jest nieprzestrzeganie ograniczenia prędkości przed przejściami przez 90% kierowców. W grudniu 2019 roku ujawniliśmy kolejne ukrywane przez rząd dane – zdecydowana większość Polek i Polaków ma dość piractwa drogowego i chce podwyższenia kar. Dzięki temu dowiedzieliśmy się, że Polki i Polacy popierają podwyższenie mandatów dla piratów drogowych (to kolejny postulat naszej akcji „Chodzi o życie”).

CAŁA POLSKA TO „CZARNY PUNKY”

W obliczu braku zmian w lipcu 2020 roku w udaliśmy się z apelem do prezydenta o ogłoszenie dnia żałoby narodowej dla ofiar wypadków drogowych. W roku 2019 na polskich drogach zginęło 2909 osób. Już sama ta liczba sprawia, że ogłoszenie Dnia Żałoby Narodowej było naszym zdaniem uzasadnione. Każda z tych osób miała swoich bliskich, rodzinę, przyjaciół, których ta śmierć pogrążyła w żałobie. Grupa dotknięta tymi tragediami jest więc znacznie liczniejsza niż te blisko 3000 osób. To być może nawet kilkadziesiąt tysięcy Polek i Polaków, których w ubiegłym roku wstrząsnął tragiczny wypadek na drodze. A mówimy tutaj tylko o zabitych, a nie kolejnych kilkudziesięciu tysiącach rannych, często bardzo ciężko.

BIAŁE BUTY W MIEJSCACH WYPADKÓW

Rok od tragedii na Sokratesa, mimo zapowiedzi polityków, nie zmieniło się nic. Liczba ofiar wypadków wzrosła. Dlatego 20 listopada 2020 roku, w rocznicę tragicznego wypadku, w miejscach w których zginęli piesi pojawiły się białe buty.

Akcja miała na celu upamiętnienie pieszych ofiar wypadków drogowych w 2019 roku w stolicy.

WARSZAWSKA MAPA CUDÓW DROGOWYCH

Stworzyliśmy “Mapę warszawskich cudów drogowych” – groźnych wypadków, w których tylko cudem nikt nie zginął.

Mapa zawiera dane z lat 2019-2021, które zostały zebrane z doniesień medialnych. Ma na celu pokazanie, jak dużo w Warszawie i okolicach jest zdarzeń drogowych, które mogą mieć potencjalnie tragiczne konsekwencje. Mapa daje też możliwość sprawdzenia tych wypadków, w których niestety cudu zabrakło i byli ranni lub zabici.

Zobacz Mapę warszawskich cudów drogowych

PIESZA MASA KRYTYCZNA

Od 2017 roku w Warszawie organizujemy Pieszą masę krytyczną. Wokół inicjatywy powstała koalicja na rzecz poprawy infrastruktury dla pieszych oraz ich bezpieczeństwa w Warszawie. Piesza Masa Krytyczna co roku organizuje w Warszawie przemarsz przez miasto, w celu nagłośnienia problemów pieszych. Wydarzenie odbyło się również w 2020 roku, chodź z racji pandemii w formie happeningu z ograniczonym udziałem mieszkańców. We wrześniu 2020 roku Piesza Masa przeszła pod hasłem „Bez samochodu na chodniku”.

Piesza Masa Krytyczna prowadzi działania edukacyjne i lobbingowe. Polecamy profil PMK na Facebooku.

SPOŁECZNE POMIARY PRĘDKOŚCI

Pomiary rozpoczęliśmy pod Kancelarią Premiera RP, w rok po złożeniu obietnic w czasie expose przez Mateusza Morawieckiego, po których w sytuacji bezpieczeństwa na drogach nie zmieniło się nic. Tymczasem Polska trafiła na „podium” krajów, w których na drogach ginie najwięcej osób na milion mieszkańców. 

Ze społecznymi pomiarami prędkości pojawiamy się w różnych miejscach Warszawy. Przede wszystkim w okolicach niebezpiecznych przejść dla pieszych, najczęściej takich, gdzie nie ma sygnalizacji świetlnej. Pomiary mają na celu zwrócenie uwagi na nagminne przekraczanie prędkości w Polsce oraz na brak działań związanych z bezpieczeństwem ruchu drogowego.

RAPORT OFIARY PRĘDKOŚCI

Skala ofiar wypadków jest ogromna: to blisko 40 000 osób rocznie. I to jest prawdziwa liczba ofiar wypadków drogowych w Polsce: 40 000 osób rocznie, czyli tyle ile mieszkańców takich miast jak Otwock, Ciechanów czy warszawski Wilanów.

Jest dla nas absolutnie jasne, że “ofiary” to nie tylko osoby, które straciły życie, ale także takie, których zdrowie, stabilność psychiczna, sytuacja zawodowa – zostały złamane przez wypadek drogowy. Dlatego przygotowaliśmy nasz raport: “Ofiary prędkości – koszty społeczne i gospodarcze”. A koszty to niemałe – 57 mld. zł. rocznie (dane za 2018 rok). Raport rozesłaliśmy do polityków i polityczek.

#CZASMINĄŁ

Stawki mandatów nie wzrosły od lat 90. Politycy, #CzasMinął! Nasz przekaz był prosty: politycy, polityczki, #CzasMinął! Stawki mandatów za wykroczenia drogowe nie wzrosły od połowy lat 90. Nikogo to nie odstrasza,bandyci drogowi są bezkarni. Zmieńcie to!

CO DALEJ?

PRAWDZIWA EGZEKUCJA PRZEPISÓW

Domagamy się skutecznej egzekucji obowiązujących przepisów poprzez egzekucję mandatów w uproszczonym postępowaniu administracyjnym zamiast przestarzałego i archaicznego Kodeksu wykroczeń z 1971 r. Konieczne jest również zwiększenie liczby fotoradarów do co najmniej 2000 oraz 400 odcinków z automatycznym pomiarem prędkości w całej Polsce.

W Warszawie konieczne jest by powstał Odcinkowy Pomiar Prędkości w tunelu Południowej Obwodnicy Warszawy pod Ursynowem.

Więcej o na stronie akcji „Chodzi o życie„