Kolejny plasterek salami. Tramwajowo-objazdowy
ZTM, przyciśnięty zmniejszonym budżetem, nie przegapi żadnej okazji, by coś zaoszczędzić. Kosztem pasażerów, oczywiście!
Pisaliśmy już o tym, jak zamiast dużych cięć przeprowadza się małe, stopniowo, metodą salami. Pisaliśmy, jak „oszczędnie gospodarując prawdą”, cięcia nazywa się różnymi eufemizmami. Teraz przeczytajcie, jak sprytnie można wykorzystywać różne okazje, żeby zaoszczędzić parę groszy.
W dniach 8–15 marca wyłączona będzie z ruchu stacja metra Rondo Daszyńskiego. Wymusza to oczywiście korekty w układzie linii, które dziś dowożą pasażerów tylko do tej stacji. W autobusach wygląda to (na razie – bo zobaczymy jeszcze, co będzie w rozkładach jazdy) poprawnie. Zamiast do ronda Daszyńskiego, autobusy będą kursować do Śródmieścia. Natomiast w tramwajach zapowiada się ostre #cięcierafała.
Linia 11 do ronda Daszyńskiego musiała zostać zmieniona. Ale ZTM poszedł po bandzie i zamiast linii całotygodniowej 11 zaproponował linię szczytową 40, do tego jednokierunkową. Oznacza to, że cały ciąg Połczyńskiej, Powstańców Śląskich i al. Reymonta pozbawiony został poza jednym szczytem jednej linii, czyli na większości trasy 1/3 kursów! Na Jelonkach pozostaną tylko linie 10 i 26, których koordynacja nie zawsze jest idealna (w weekendy na północ regularnie będą dziury po 12 minut pomiędzy kursami).
Ile ZTM oszczędzi? Sporo. W czasie tego wyłączenia linia 11 zrealizowałaby 667 kursów w każdym kierunku. Ile wykona? Dokładnie nie wiadomo (rozkłady pewnie się pojawią w najbliższy czwartek), ale założenie 25 kursów rano i 40 po południu na pewno dla ZTM krzywdzące nie będzie. Czyli zamiast ok. 1300 kursów będzie co najwyżej trochę ponad 300. 1000 kursów, 13 km każdy, 27 zł za kilometr (licząc po cenach z zeszłego roku wg portalu wgkm.waw.pl). 350 tys. zł netto osczędności. Ile jeszcze takich cięć musi zrealizować ZTM, a pasażerowie przecierpieć?
To cięcie nie musi być takie ostre! Linia 40 (niech już będzie jednokierunkowa i szczytowa) mogłoby jeździć z pętli przy cmentarzu Wolskim i wracać przez skręt przy dawnym kinie Femina. Natomiast 13 mogłaby uzupełnić lukę po linii 11 na Jelonkach i Bemowie na wydłużonej trasie do Piasków.
Drogi ZTM (vel WTP)! Do zmian jeszcze tydzień. Jeszcze zdążycie zmienić swoje podejście i zachować jakość komunikacji tramwajowej na Jelonkach! A prezydenta Trzaskowskiego nieustannie pytamy, czy zamierza zmienić podejście ZTM (i jego budżet na ten rok), czy też przyznaje się, że komunikacja publiczna w tym roku cięta będzie.