Sukces MJN! „Lex Deweloper” na Saskiej Kępie zatrzymany
Rada Warszawy odrzuciła wniosek „lex deweloper” na Saskiej Kępie. To nasz wspólny – mieszkańców i społeczników – sukces.
Presja ma sens! W czwartek, 15.10.2020, warszawscy radni nie wyrazili zgody na wniosek lex deweloper na Saskiej Kępie. Za przyjęciem wniosku dewelopera było zaledwie 2 radnych, wobec 48 głosów przeciw i 7 wstrzymujących się.
Wniosek dotyczył działki znajdującej się przy skrzyżowaniu Al. Stanów Zjednoczonych i ul. Saskiej (oficjalny adres Lizbońska 1), na której znajduje się nieczynna przepompownia sieci cieplnej. Inwestor, Grupo LAR, chciał w oparciu o lex deweloper w tym miejscu wybudować wysoki apartamentowiec.
Po raz pierwszy wniosek dla tej lokalizacji wpłynął w maju 2020 r. Został jednak wycofany przez samego inwestora po licznych uwagach krytycznych zgłoszonych przez mieszkańców sprzeciwiających się budowie wysokiego na 41 metrów bloku w tym miejscu.
Nie trzeba było jednak długo czekać, aby powrócił. Został ponownie złożony w sierpniu, przy czym inwestor zmniejszył niektóre parametry inwestycji. Względem pierwotnej koncepcji maksymalna wysokość budynku została obniżona o 3 m, do 38 m wysokości.
Wniosek budził liczne kontrowersje. Inwestycja miała być znacznie wyższa niż pozwala na to plan miejscowy. Ponadto, co kuriozalne, deweloper jako teren rekreacji dla mieszkańców inwestycji zaproponował skwer znajdujący się pośrodku ślimaków Trasy Łazienkowskiej! Inwestor przedstawił również nierzetelne wizualizacje, na których zwiększył wysokość okolicznej zabudowy, aby jego budynek wydawał się mniej przytłaczający.
Przeciw wnioskowi dewelopera wystąpili mieszkańcy oraz aktywiści, w tym nasze stowarzyszenie. We wrześniu złożyliśmy oficjalnie nasze zastrzeżenia do wniosku. Na naszym facebookowym profilu zachęcaliśmy również Was do wysyłania podobnych uwag. Na ostatniej prostej przed głosowaniem, oprócz informowania mieszkańców, wysyłaliśmy maile do radnych jak również zabraliśmy głos na Radzie Warszawy, co jak widać przyniosło sukces.
Lex deweloper jest szkodliwym prawem, które pozwala na obchodzenie planów miejscowych oraz podważa sens planowania przestrzennego. Uważamy, że ewentualna zmiana przeznaczenia terenu powinna odbywać się poprzez aktualizację planów miejscowych i wynikać z przemyślanych koncepcji rozwoju miasta, a nie doraźnych potrzeb deweloperów.
Dziękujemy radnym za tę dobrą decyzję!