Powstanie nowa kładka pieszo-rowerowa nad Wisłą – oby nie była tylko atrakcją

Piesi  Rowery  11 marca 2021

Rafał Trzaskowski zapowiedział budowę kładki pieszo-rowerowej nad Wisłą. Apelujemy, aby kładka, której koszt to 180 milionów złotych nie była jedynie atrakcją, ale realną alternatywą komunikacyjną dla mieszkańców, którzy jako środek transportu wybiorą rower.

Powstanie nowa kładka pieszo-rowerowa nad Wisłą – oby nie była tylko atrakcją

Między ulicą Okrzei na Pradze Północ oraz Karową na Powiślu powstanie nowy most. Będzie on kładką dla pieszych i rowerzystów. Z pewnością inwestycja ta stanie się jedną z największych atrakcji tej części Warszawy i połączy ze sobą dwie dzielnice, na czym może mocno zyskać przede wszystkim Praga.

W aktualnym projekcie rowerzyści, którzy przejadą tą kładką na Powiśle wyjadą przy Bulwarach. Będą oni musieli najpierw przejechać przez Wisłostradę – a nowe naziemne przejścia przez tę ulicę stoją pod znakiem zapytania. Może powtórzyć się sytuacja, która ma miejsce przy moście Łazienkowskim – żeby przejechać na drugą stronę, trzeba nadłożyć kilkaset metrów drogi do ulicy Łazienkowskiej.

Sam most nie rozwiąże również ważnej dla rowerzystów bariery, jaką jest pokonanie skarpy Wiślanej. Na ulicy Karowej nie ma drogi dla rowerów, a wiadukt Stanisława Markiewicza prowadzący na szczyt skarpy pokryty jest brukiem. Jeżeli nie powstaną nowe połączenia, to dla rowerzystów niewiele się zmieni. Będą musieli korzystać z istniejących ułatwień przy Tamce lub Oboźnej i Dynasy – kilkaset metrów dalej.

Po drugiej stronie Wisły barierę dla rowerzystów stanowi przeskalowana ulica Okrzei. Ulica ma trzy pasy, a kierowcy parkują na chodnikach. By nowy most stanowił spójną całość w sieci rowerowej Warszawy, konieczna będzie również przebudowa tej ulicy i wyznaczenie drogi dla rowerów.

Pilnym problemem Pragi i hańbą miasta jest również oddany zaledwie kilka lat temu ciąg pieszo-rowerowy na ulicy Targowej. Rowerzyści jeżdżą po trasie wymalowanej na chodniku, gdy obok po 3 pasach suną bezproblemowo kierowcy.

Praga potrzebuje inwestycji na wczoraj

Mamy nadzieję, że skoro miasto znalazło środki na kładkę wkrótce usłyszymy równie dobre wieści dla innych potrzebnych Pradze inwestycji. W grudniu Rafał Trzaskowski powiedział, że miasto nie ma pieniędzy na Tramwaj na Gocław. Kosztowałby on ponad 200 milionów złotych, ale Unia Europejska była skłonna dofinansować go kwotą 60 milionów złotych, co sprawia, że miasto zapłaciłoby około 140-150 milionów złotych – czyli mniej niż za kładkę.
Przekładana jest także budowa śródmiejskiej obwodnicy Warszawy od ronda Żaba do ronda Wiatraczna. Umożliwiłoby to wyprowadzenie ruchu tranzytowego z Grochowskiej i Targowej i przeobrażenie tych ulic na przyjaźniejsze pieszym i rowerzystom.

Nowa kładka to duża szansa dla obu dzielnic. Jeżeli wraz z jej budową zostaną przebudowane ulice na Pradze i na Powiślu, to może ona odmienić oblicze tych miejsc oraz stać się istotnym punktem na transportowej i turystycznej mapie Warszawy.

Wizualizacja mostu pieszo-rowerowego przez Wisłę zaprojektowanego przez pracownię SchusslerPlan fot. materiały konkursowe
Udostępnij