Koniec z „przejściem wstydu” na Woli?
Działacze i działaczki MJN Wola złożyły petycję o utworzenie przejść naziemnych na rogu. ul. Wolskiej i Młynarskiej.
W środę 29 maja wolskie koło Miasto Jest Nasze złożyło petycję do Prezydenta m.st. Warszawy w sprawie wyznaczenia naziemnych przejść dla pieszych w okolicy skrzyżowania ul. Wolskiej i Młynarskiej oraz naziemnego przejścia do przystanków tramwajowych „Zajezdnia Wola”. Petycja została poparta podpisami kilkuset mieszkańców i mieszkanek, Waszych głosów!
Okolica skrzyżowania ul. Wolskiej i Młynarskiej, która kiedyś tętniła życiem, dziś jest zaniedbana przez władze miasta. To wszystko mimo tego, że w okolicy są liczne usługi, a przystanek „Zajezdnia Wola” obsługuje ruch tramwajowy niemal ze wszystkich dzielnic Warszawy.
Ze względu na brak wind i naziemnej alternatywy, obecne przejście podziemne nie jest przystosowane do potrzeb osób z ograniczoną mobilnością, ludzi prowadzących wózek lub rower. Mieszkańcy Woli określają to dojście „przejściem wstydu” czy „tunelem jak z horroru”.
Jak wskazuje Ewa Latko, koordynatorka MJN Wola: „bulwersujące jest to, że władze miasta znają problem omawianego przejścia od wielu lat i poza pustymi obietnicami nie robią niczego, aby problem ten rozwiązać. Najpierw wymówką aby nie remontować przejścia była budowa metra, następnie miasto obiecało, że remontem zajmie się prywatny deweloper w ramach art. 16 ustawy o drogach publicznych. Mimo upływu lat i zapewnień, że sprawa jest priorytetowa, sytuacja na skrzyżowaniu ul. Wolskiej i Młynarskiej zmienia się tylko na gorsze! Ze ścian przejścia odpadają płaty tynku, pojawiają się kolejne napisy na murach, ze stropu cieknie woda”.
Liczymy, że miasto przychyli się do postulatów w naszej petycji. Będziemy monitorować tę sytuację!