Koniec marzeń o mieście nad tunelem średnicowym?

Kolej  Planowanie przestrzenne  15 stycznia 2021

Czy wielka dziura w samym środku miasta i przecięcie na pół jego centralnej części to sensowne zagospodarowanie przestrzeni? Zdaniem PKP niestety tak – aktualne założenia remontu linii średnicowej nie przewidują dostosowania tunelu do zabudowy na odcinku od Ronda Dmowskiego do Towarowej.

Koniec marzeń o mieście nad tunelem średnicowym?

To fatalna informacja i przykład skrajnej niegospodarności po stronie PKP – chyba nie trzeba nikomu tłumaczyć, że zabudowa w tym miejscu wypełniłaby lukę urbanistyczną i dotyczyła działek potencjalnie wartych miliardy złotych.

Nie wierzymy w zapewnienia PKP, że zabudowa w tym miejscu jest niemożliwa – w innych polskich miastach (np. w Gdańsku) brak tzw. własności warstwowej nie przeszkodził w zagospodarowaniu terenów nad tunelem kolejowym. Zresztą nie trzeba daleko szukać – biurowiec Swedecenter w Alejach Jerozolimskich, położony nad tunelem średnicowym powstał w latach 1993-94 – czy spółki kolejowe naprawdę aż tak cofnęły się organizacyjnie od tego czasu?
 
Dlaczego spółka xCity – teoretycznie kolejowy deweloper – nie była w stanie poważnie zająć się tym tematem? Wizualizacje wieżowca sąsiadującego z Varso, stojącego na rogu Jana Pawła i Jerozolimskich sprzed kilku lat wydają się aktualnie nieśmiesznym dowcipem.

Ostatnia większa przebudowa linii średnicowej miała miejsce w latach 50-tych poprzedniego wieku – czy PKP naprawdę chce, żeby rozwiązania inżynieryjno-urbanistyczne z tego okresu zakonserwować na kolejne 70 lat?
 
Dla porządku przypomnijmy: remont linii średnicowej to inwestycja zupełnie wyjątkowa w skali Warszawy, taka, która zdarza się raz na 50 lat. W idealnym świecie, w którym PKP działałoby z Miastem w zgodzie i w dobrej wierze, po remoncie moglibyśmy obudzić się w mieście, w którym:
  • Aleje Jerozolimskie byłyby prawdziwą miejską ulicą z pierzejami po obu stronach na całym kilkukilometrowym odcinku od PKP Powiśle aż do PKP Ochota,
  •  z perspektywy mieszkańców linia średnicowa z nowymi przystankami (m.in. w pobliżu Ronda De Gaulle’a) pełniłaby taką samą funkcję jak metro,
  •  Dworzec Warszawa Zachodnia zostałby sensownie połączony komunikacyjnie z resztą miasta (bezpośrednio można by tam dojechać nową linią tramwajową idącą z Wilanowa na Wolę).
 
Szkoda byłoby zaprzepaścić taką szansę na rozwój miasta! Jeżeli PKP nie jest w stanie wdrożyć odpowiednich rozwiązań teraz, to lepiej dla wszystkich będzie jeżeli temat będzie się dalej przesuwał w czasie, zgodnie z najlepszymi kolejarskimi tradycjami.
 
Na koniec dodajmy, że niestety mało realna jest też wizja parku nad linią średnicową. Z informacji, do których dotarliśmy wynika, że wrócić ma płyta, znana warszawiakom z prywatnego parkingu koło Dworca Centralnego.
Apelujemy do PKP, Xcity, Ratusza i Rafał Trzaskowski o współpracę nad wyglądem przestrzeni nad torami kolejowymi, by Warszawa nie skończyła z betonową płytą nad centrum miasta.
Autorem artykułu jest Mikołaj Paja.
Udostępnij