Jedna z najważniejszych ulic Żoliborza niedługo przejdzie długo oczekiwany generalny remont. Niestety, remont ma zacząć się od wycinki 46 drzew. Których dokładnie? Jak będzie wyglądała ulica po remoncie i jakie nasadzenia zastąpią wycięte drzewa? Tego mieszkańcy wciąż nie wiedzą – pomimo naszych starań, by to zmienić.

Żoliborz Południowy to jeden z tych rejonów, gdzie dzika deweloperka szalała z piłami, zamieniając każdy fragment zieleni na apartamentowce. Przez środek tego zdegradowanego obszaru biegnie ulica Rydygiera, która swojego kształtu nie zmieniła od lat 70-tych. Inwestycja remontowa dla tej ulicy w bólach rodziła się przez ostatnie 8 lat w Urzędzie Dzielnicy Żoliborz.

Ostatecznie przyjęty (jeszcze w poprzedniej kadencji) projekt jest daleki od naszych oczekiwań. Ale z racji konieczności wykonania remontu (ulica jest naprawdę w katastrofalnym stanie co każdego dnia stwarza zagrożenie dla bezpieczeństwa), Radni Dzielnicy uznali, że trzeba ruszyć z przebudową. Rada miasta przyznała niezbędne środki na inwestycję. Od tego czasu nic więcej się nie wydarzyło.

O publikację projektu przebudowy ul. Rydygiera wystąpił do burmistrza Żoliborza Pawła Michalca radny Miasto jest Nasze – Koalicja dla Żoliborza Łukasz Porębski. W odpowiedzi uzyskał informacje: projekt może obejrzeć w urzędzie, koncepcja zagospodarowania terenu zawiśnie na stronie urzędu w bliżej nieokreślonej przyszłości, a wizualizacja ul. Rydygiera po remoncie nie została zamówiona. Ukrywanie projektu przed mieszkańcami jest niezrozumiałe i nieuzasadnione.

Co zakłada obecny projekt oprócz wycinek drzew przyulicznych?

• Zwężenie jezdni do szerokości 6,10 m
• Budowę azyli dla pieszych
• Budowę zatok dla autobusów
• Ścieżkę rowerową po stronie północnej w miejscu obecnego pasa zieleni.
• Brak strefy tempo 30 (która obowiązuje w większości Żoliborza, również na odcinku Rydygiera od Felińskiego do wiaduktu)
• Brak wyniesionych skrzyżowań i wyniesionych przejść dla pieszych.

Remont zacznie się od wycięcia wszystkich drzew stojących przy jezdni tj. 46 dużych sztuk (71 pni). Część z nich jest w złym stanie, ale nie wszystkie są chore. Argument, że kolidują z inwestycją nas nie przekonuje.

Naszym zdaniem jedynym akceptowalnym wariantem jest zapewnienie, że na miejsce wyciętych drzew posadzone zostaną dorodne, duże drzewa które od razu zrekompensują straty zieleni. Niestety, na miejsce drzew wyciętych Urząd zaplanował posadzenie 70 drzewek o wysokości 2,10 metra. Drzewka te mają urosnąć do maksymalnie 4 metrów.

Nie zgadzamy się na to. W miejsce drzew wyciętych należy posadzić duże drzewa, takie jak platany. Ale pomimo spotkań radnych z Burmistrzem oraz petycji internetowej, pod którą dalej zbierane są podpisy, Burmistrz unika podjęcia decyzji w sprawie nasadzenia dużych drzew przy Rydygiera. Mówimy dezinformacji i traktowaniu zieleni po macoszemu stanowcze NIE.

Ciągle też czekamy na ogłoszenie przetargu na tę inwestycję. W maju większość firm realizujących projekty drogowe ma już podpisane umowy. Nawet jeśli uda się znaleźć wykonawcę, to realizacja inwestycji zakończy się najwcześniej w połowie przyszłego roku.

Domagamy się od burmistrza Żoliborza Pawła Michalca:

1. Opublikowania projektu remontu ul. Rydygiera w Internecie
2. Wsłuchania się w głosy mieszkańców i radnych
3. Nasadzenia wysokich, dorodnych drzew w miejsce tych przeznaczonych do wycinki

JAWNOŚĆ! PARTYCYPACJA! ZIELEŃ!