264 drzewa w Lesie Kabackim mają zostać wycięte pod wojskowy parking – MJN i Polska 2050 mówią STOP.
Ponad 5000 podpisów przeciwko wycince 264 drzew w Lesie Kabackim – interweniujemy wspólnie z Polska 2050.
Miasto Jest Nasze wspólnie z Polską 2050 złożyło 5112 podpisów przeciwko wycince 264 drzew przez Wojsko Polskie w samym sercu Lasu Kabackiego. Podpisy wraz listem przewodnim kierujemy do Ministra Obrony Narodowej, Mariusza Błaszczaka.
Wzywamy Pana Ministra do podjęcia decyzji o zaniechaniu wycinki 264 drzew przy jednostce wojskowej w Lesie Kabackim. Wierzymy, że przy odrobinie dobrej woli da się przeprowadzić taki remont obecnego parkingu przy tej jednostce, który będzie wpisywał się w charakter i funkcję rezerwatu przyrody. Jest jeszcze czas i możliwości, aby znaleźć rozwiązanie kompromisowe, które nie zakończy się zabetonowaniem pustej przestrzeni po wyciętych w rezerwacie 264 drzewach.
– Żyjemy w czasach, kiedy na równi z kwestiami obronności musimy stawiać kwestie ochrony klimatu i przyrody, z myślą o nas samych i przyszłych pokoleniach. W tej chwili zagrożenie nie musi przyjść do Polski z czołgami. W tej chwili to wichury, powodzie i susza. W naszej opinii remont parkingu nie wpisuje się w cele obronności Polski, a wojsko jeśli chce taki remont przeprowadzić powinno uwzględnić, że kontekst klimatyczny. To są nasi najwięksi wrogowie teraz i na najbliższe lata. – mówiła Hanna Gill-Piątek, przewodnicząca Koła parlamentarnego Polski 2050.
264 drzewa w Lesie Kabackim mają zostać wycięte tylko dlatego, że pracownicy jednostki wojskowej znajdującej się w środku lasu chcą sobie wygodnie podjeżdżać pod bramę. Ich wygoda jest jedynym uzasadnieniem dla dewastacji przyrody. Petycja, którą złożyliśmy jest protestem mieszkańców Warszawy przeciwko temu skandalicznemu pomysłowi.
– Jestem mieszkańcem Ursynowa i często bywam w Lesie Kabackim. To nasz ursynowski skarb – miejsce, gdzie chodzimy na spacery, odpoczywamy, jeździmy na rowerze. To też rezerwat, jedno z najcenniejszych przyrodniczych miejsc Warszawy. To, co planuje Ministerstwo Obrony to największa od lat wycinka drzew na Ursynowie, której skala jest porównywalna z wycinką drzewostanu typowego parku miejskiego. – mówił Paweł Przewłocki, Miasto Jest Nasze.
Lasy w każdym mieście ograniczają efekt „miejskiej wyspy ciepła”, który bywa szczególnie uciążliwy w trakcie letnich upałów. Drzewa zwiększają retencję wody i przyczyniają się do poprawy jakości powietrza. Chcemy, by mieszkańcy Warszawy mogli cieszyć się Lasem Kabackim, który jest jednym z najcenniejszych przyrodniczych miejsc Warszawy.
– Składamy petycję, bo chcemy Polski w której wszystkie drzewa są chronione, a ich wartość doceniana. Drzewa w XXI wieku to nasz największy naturalny sojusznik w walce z kryzysami środowiskowymi naszych czasów: klimatycznym, wodnym, bioróżnorodności i zanieczyszczenia powietrza. Oczekujemy od ministra Mariusza Błaszczaka, że powstrzyma tę bezsensowną i niewytłumaczalną rzeź drzew w samym sercu rezerwatu, jakim jest Las Kabacki. – apelował Paweł Lenarczyk, przedstawiciel warszawskich struktur Polski 2050 oraz radny Ursynowa.
Ministerstwo Obrony Narodowej powinno pamiętać, że bezpieczeństwo to nie tylko czołgi i myśliwce. To także powietrze wolne od smogu, dostęp do wody, czy skuteczne ograniczanie skali kryzysu klimatycznego, którego skutkiem mogą być masowe pożary, susze, nagłe zjawiska pogodowe, powodzie i który jest jednym z największych zagrożeń dla bezpieczeństwa Polek i Polaków.
– Bezpieczeństwo Polski jest ściśle związane z zachowaniem naszych zasobów przyrodniczych, takich jak lasy. – dodał Julian Popielarski, aktywista Miasto Jest Nasze.
– Stoi za nami ponad 5 tysięcy mieszkańców Warszawy, którzy złożyli podpisy pod naszą petycją. Doraźne potrzeby pracowników jednostki wojskowej nie mogą być stawiane ponad dobrem mieszkańców stolicy! Dlatego dziś wspólnie wzywamy Pana Ministra Obrony Narodowej Mariusza Błaszczaka do wycofania się wojska ze skandalicznych planów wycinki drzew w Lesie Kabackim. – podsumowała Katarzyna Jagiełło, ekspertka ds. ekologii Polski 2050.