MJN sympatyzuje z kierowcami!

BRD  Parkowanie  Piesi  14 czerwca 2023

Wybaczcie clickbait, już wyjaśniamy. Od kilku miesięcy staraliśmy się spojrzeć na „odwieczny problem parkowania” z perspektywy innej niż konflikt pieszy-kierowca. I wyszło nam, że…

MJN sympatyzuje z kierowcami!

❗
Jeśli zaparkujesz poprawnie w strefie płatnego parkowania i spóźnisz się z biletem, to dostaniesz 300 zł kary z tytułu opłaty dodatkowej. Jeśli zaparkujesz nielegalnie, ryzykujesz 100 zł mandatu. Z ekonomicznego punktu widzenia kierowcy łamiący przepisy zachowują się racjonalnie.

❗ Za rzucenie papierka na chodnik grozi mandat 500 zł (i słusznie). Tylko dlaczego za porzucenie na chodniku dwóch ton stali i plastiku grozi już tylko 100 zł?

❗ Pasażerów komunikacji miejskiej obejmują o wiele surowsze kary za wykroczenia niż kierowców. Jazda na gapę – 266 zł, parkowanie na gapę – 100 zł. I nikt będzie dyskutował z pasażerem, że tramwaj się spóźnił i nie było gdzie usiąść. Kontroler ZTM ma też prawo ująć pasażera. Wyobrażacie sobie kontrolera strefy parkowania ujmującego kierowcę?

❗ Koszt wystawienia mandatu jest wyższy niż kwota na blankiecie. Fragment taryfikatora, który dotyczy postoju nie został tknięty od 20 lat. Na dokładkę kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia generuje niewiarygodną biurokrację. W każdej dobrze zarządzanej firmie zrobiono by tabelkę z której wyszłoby, że wystawianie mandatów nie przynosi żadnego skutku i na dokładkę przynosi straty.

❗Przepisy o ruchu drogowym nie zawierają słów „zieleń” lub „trawa”. Dlatego tak trudno jest chronić warszawskie skwery.

 

***

 

Tych przykładów jest więcej. Dlatego podpisujemy się pod wnioskiem do Rzecznika Praw Obywatelskich:

 

 

Przeczytaj – Podpisz – Podaj dalej
Wniosek do Rzecznika Praw Obywatelskich postuluje:

👉 Waloryzację zamrożonego od 20 lat taryfikatora mandatów za wykroczenia związane z zatrzymaniem pojazdów. To w praktyce depenalizuje nieprawidłowe parkowanie.

👉 Skończenie z absurdem, zgodnie z którym opłatę za postój w strefie płatnego parkowania pobiera się wyłącznie od kierowców, którzy zaparkowali poprawnie. To zachęta do łamania przepisów.

👉 Wprowadzenie do prawie o ruchu drogowym przepisów związanych z ochroną zieleni. Obecnie PoRD nie zawiera słowa zieleń!

👉 Wprowadzenie w prawie o ruchu drogowym definicji „zagrożania bezpieczeństwa”, od którego uzależniona jest możliwość usunięcie pojazdu. Obecnie SM często ma związane ręce.

👉 Skończenia z bezkarnością parkowania kierowców pojazdów na zagranicznych numerach rejestracyjnych. Ani policji ani SM nie mają prawnych możliwości ustalenia właściciela takiego samochodu!

👉 Uregulowanie zaopatrzenia i dostaw w przepisach o ruchu drogowym. Obecnie mamy tam definicję hulajnogi, a ale nadal nie mamy definicji dostawcy ani procesu zaopatrzenia.

Disclaimer: Wniosek do RPO nie spowoduje magicznie, że w gorącym przedwyborczym okresie politycy uchwalą odpowiednie poprawki. Dla nas to początek procesu mówienia o zapisanych w przepisach nierównościach między różnymi grupami społecznymi.

Autorem tekstu jest Szymon Nieradka (uprzejmiedonosze.net)

Udostępnij