Miasta mają płeć – i jest to zazwyczaj płeć… męska.

Miasto kobiet  Zieleń w mieście  26 lutego 2021

Przez lata miasta były projektowane głównie przez mężczyzn. W efekcie, miejska przestrzeń jest bardziej dostosowana do potrzeb mężczyzn niż kobiet. 

Miasta mają płeć – i jest to zazwyczaj płeć… męska.

Do takiego wniosku doszły mieszkanki Barcelony, które postanowiły wziąć sprawy w swoje ręce i sprawić, by ich miasto stało się miejscem przyjaznym również dla kobiet. W ich działaniach wspiera je Ada Colau, pierwsza w historii miasta burmistrzyni Barcelony. Urbanistki zrzeszone w kolektywie feministycznym „Punt 6” zdefiniowały sześć obszarów krytycznych dla poprawy jakości życia kobiet w Barcelonie i nie tylko. 

TOALETY 

Która z nas nie stała w pozornie niekończącej się kolejce do żeńskiej toalety, z zazdrością spoglądając w kierunku toalety dla mężczyzn, w której przepływ użytkowników przebiegał o wiele sprawniej? Przyczyn długich kolejek przed toaletami dla kobiet jest kilka. Sara Ortiz, planistka z Punt 6, zwraca uwagę na różnice fizjologiczne między kobietami a mężczyznami, w wyniku których kobiety muszą częściej korzystać z toalety. Ale nie tylko nasza krótsza niż u mężczyzn cewka moczowa sprawia, że częściej musimy korzystać z toalety. Wiele z nas menstruuje, a to przekłada się na dłuższy czas spędzony w toalecie.

Planistki z Punt 6 podkreślają, że wiele kobiet, które mają pod swoją opieką małe dzieci, nie może korzystać z niektórych publicznych toalet, ponieważ wózki dziecięce nie mieszczą się w prowadzących do nich drzwiach. Na podobny problem zwraca uwagę Caroline Criado Perez w swojej książce pt. “Niewidzialne kobiety. Jak dane tworzą świat skrojony pod mężczyzn”. Według zebranych przez nią danych, kobiety spędzają więcej czasu w toaletach nie tylko z powodu różnic fizjologicznych, ale również dlatego, że częściej niż mężczyźni mają pod swoją opieką osoby, które wymagają wsparcia przy korzystaniu z ubikacji.

Są to nie tylko dzieci, ale również osoby starsze oraz osoby z niepełnosprawnościami. Zarówno aktywistki z Punt 6, jak i Caroline Criado Perez, postulują zmiany w planowaniu i budowaniu publicznych toalet tak, aby dostosować je do potrzeb korzystających z nich kobiet i zapobiegać tworzeniu się przed nimi długich kolejek. Jednym z takich rozwiązań jest zwiększenie powierzchni zajmowanej przez żeńskie toalety po to, aby zmieściło się w nich więcej sedesów. 

Warszawa stoi przed bardziej prozaicznym problemem – publicznych toalet w wielu miejscach nie ma. Kogo bardziej to dotyka? Oczywiście kobiet.

PLACE ZABAW

Innym problemem zidentyfikowanym przez aktywistki z Barcelony jest sposób, w jaki kobiety i mężczyźni korzystają ze wspólnych przestrzeni. Dafne Saldaña, architektka z grupy Equal Saree, zwraca uwagę na to, w jaki sposób projektowane są na przykład place zabaw w jej mieście. Według architektki, duże, puste place otoczone ławkami sprzyjają przede wszystkim grze w piłkę nożną.

Aby zachęcić więcej dzieci, w tym dziewczynki, do korzystania z lokalnego placu zabaw, architektki z Equal Saree skonsultowały się z okolicznymi mieszkańcami i, za pomocą ławek i sieci ścieżek, podzieliły istniejący plac zabaw na kilka mniejszych części. Dzięki temu zabiegowi udało im się wydzielić miejsce na huśtawki, zjeżdżalnie, ściankę do wspinania się oraz przestrzeń do gry w piłkę nożną. W ten sposób stworzyły one plac zabaw, z którego mogą korzystać nie tylko wielbiciele piłki nożnej.

Wcześniej podobne zmiany wprowadzono w Wiedniu, gdzie w 1999 zmodyfikowano dwa parki w dzielnicy Margareten tak, aby zachęcić do korzystania z nich dziewczynki. W parkach pojawiły się boiska do badmintona i siatkówki, a na obrzeżach zdominowanego przez chłopców boiska do koszykówki postawiono  ławki, na których dziewczęta mogły usiąść, aby porozmawiać lub poobserwować grę. Niebagatelną zmianą było wprowadzenie lepszego oświetlenia, dzięki któremu dziewczęta korzystające z parków poczuły się o wiele bezpieczniej.

Place zabaw w Warszawie wydają się spełniać postulaty urbanistek z Wiednia i Barcelony. Zgoła inaczej jest z boiskami. Słynny program „Orlików” zaowocował powstaniem infrastruktury sportowej dla chłopców. Jaką alternatywę mają dziewczynki?

TRANSPORT

Różnice w korzystaniu z infrastruktury miejskiej przez kobiety i mężczyzn nie kończą się na toaletach i placach zabaw. Aktywistki z Punt 6 zbadały, w jaki sposób kobiety i mężczyźni poruszają się po mieście. Działaczki zauważyły, że kobiety częściej niż mężczyźni przemieszczają się pieszo i korzystają z transportu publicznego.

Danym dotyczącym różnic w przemieszczaniu się kobiet i mężczyzn po Londynie, przyjrzała się również wspomniana wcześniej Caroline Criado Perez, która postanowiła sprawdzić nie tylko jak kobiety poruszają się po mieście, ale też w jakim celu. W rezultacie jej analizy okazało się, że mężczyźni częściej niż kobiety przemieszczają się po prostu z punktu A do punktu B i z powrotem. Wynika to z tego, że kobiety wykonują 75% nieodpłatnej pracy związanej z opieką, co nie pozostaje bez wpływu na to, jak poruszają się po mieście.

Pokonywane przez nie trasy są w związku z tym o wiele bardziej skomplikowane niż w przypadku mężczyzn. Criado Perez odnotowała, że w całej Europie w rodzinach, w których oboje rodziców pracuje zawodowo, kobiety dwa razy częściej niż mężczyźni zajmują się odprowadzaniem dzieci do i odbieraniem ich ze szkoły.

Ponieważ to kobiety częściej przemieszczają się obarczone zakupami i dziecięcymi wózkami, a także pomagają starszym członkom rodziny w poruszaniu się po mieście, nierówne chodniki i wysokie krawężniki bardziej utrudniają im życie. Na przykład badanie przeprowadzone w 2015 w Londynie wykazało, że kobiety o wiele bardziej niż mężczyźni były niezadowolone ze stanu chodników i dróg.

Podobny problem możemy zauważyć w Warszawie, gdzie infrastruktura dla osób przemieszczających się pieszo pozostawia wiele do życzenia. Brak przejść naziemnych, notorycznie popsute dźwigi przy kładkach dla pieszych i przejściach podziemnych, dziurawe chodniki i wysokie krawężniki to tylko niektóre z przeszkód, z którymi na co dzień muszą się mierzyć piesi w naszym mieście. Z powodu funkcji opiekuńczych wykonywanych przez kobiety, są to trudności, które dotykają je w szczególny sposób.

SAMOCHODY

Kolejny problem w projektowaniu miejskim to wszechobecność samochodów. Janet Sanz, wiceburmistrzyni do spraw urbanistyki zauważa, że około 60% przestrzeni publicznej w Barcelonie jest zawłaszczona przez samochody. Aby odwrócić ten trend, w mieście obecnie realizowany jest projekt “superkwartałów”, polegający na wydzieleniu z tkanki miejskiej kwartałów wolnych od ruchu samochodowego. Odzyskaną w ten sposób przestrzeń można wykorzystać do stworzenia ścieżek rowerowych, dróg dla pieszych, czy po prostu miejsc, w których można się spotkać z przyjaciółmi. Do tej pory w Barcelonie stworzono sześć takich superkwartałów, ale miasto planuje zwiększyć ich liczbę do ponad pięciuset. 

ŁAWKI

Ważną częścią wspomnianych wyżej superkwartałów są ławki. Służą one do odpoczynku, prowadzenia rozmów, podtrzymywania starych znajomości i zawierania nowych. Janet Sanz oraz barcelońskie aktywistki zauważyły, że obecność ławek jest szczególnie ważna dla kobiet. Ponieważ to kobiety wykonują większość prac opiekuńczych, ławki są im potrzebne do odpoczynku z dziećmi lub ze starszymi osobami znajdującymi się pod ich opieką. Ławki potrzebne są też osobom z niepełnosprawnościami, na przykład tym, które poruszają się o kulach.

BEZPIECZEŃSTWO

Niestety, kobiety na całym świecie są narażone na przemoc, w tym przemoc na tle seksualnym, w przestrzeniach publicznych takich jak parki, autobusy, pociągi, kluby. Aby zapobiec temu zjawisku, aktywistki z organizacji No Means No zorganizowały w Barcelonie specjalne punkty, w których dziewczęta i kobiety mogą uzyskać informacje między innymi na temat specjalnej aplikacji umożliwiającej anonimowe zgłoszenie niebezpiecznych sytuacji. Ponadto barcelońskie działaczki stworzyły mapę miejsc, w których najczęściej dochodzi do aktów przemocy seksualnej po to, aby miasto mogło zapewnić kobietom bezpieczeństwo i wyeliminować przemoc na tle seksualnym z tych przestrzeni.

Wprawdzie miasta nadal nie są zbyt przyjazne dla kobiet, ale przykład działań podejmowanych w Barcelonie daje nam nadzieję na to, że w przyszłości życie kobiet w miastach stanie się nie tylko prostsze, ale i bezpieczniejsze.

Autorką artykułu jest Michalina Grzelka

Źródła:
  1. BBC. 2019. “Are we living in a man’s world?” Dostęp online: https://tinyurl.com/4764p5f3.
  2. Criado-Perez, Caroline. 2019. Invisible Women: Data Bias in a World Designed for Men. New York: Abrams Press.
  3. Hunt, Elle. 2021. “Wiedeń, miasto kobiet.” Pismo. Dostęp online: https://tinyurl.com/nuhhbxmc.

Udostępnij