Frytki zamiast rękodzieła. Cepelia do likwidacji

Architektura i zabytki  Śródmieście  16 kwietnia 2019

Po ponad 50 latach działania znika sklep Cepelii z pawilonu u zbiegu Marszałkowskiej i Nowogrodzkiej. Zakupy zrobicie tylko do 4 maja. Pawilon zostanie przebudowany na McDonald’sa.

Frytki zamiast rękodzieła. Cepelia do likwidacji

Ukryty pod szpetnymi reklamami pawilon od 2017 roku widniał w ewidencji zabytków. W lutym br. ochronę wzmocnił Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków umieszczając go w rejestrze zabytków nieruchomych. Liczymy na owocną współpracę konserwatora i inwestora (McDonald’s), który kilka tygodni temu zapowiedział przywrócenie pawilonowi dawnej świetności. Będziemy się uważnie przyglądać pracom remontowym.

Po rozbiórce takich cennych obiektów jak pawilon Chemii i Supersam, nie potrafimy sobie wyobrazić, żeby z krajobrazu naszego miasta znikały kolejne powojenne modernistyczne pawilony.

Poniżej zamieszczamy historię pawilony Cepelii ze strony MWKZ.

Budynek został zaprojektowany jako główny salon ekspozycyjno-handlowy Centrali Przemysłu Ludowego i Artystycznego (CPLiA), zwanej Cepelią, powołanej do życia w 1949 roku jako instytucji zrzeszającej rozproszone spółdzielnie rzemiosła ludowego i artystycznego z terenu całego kraju. Do zadań centrali i jednostek terenowych należała organizacja tej dziedziny twórczości w Polsce, dystrybucja towarów i zleceń oraz działalność wystawiennicza. Zarazem jej działalność była przejawem włączania wytwórczości ludowej w upodobania estetyczne ówczesnych Polaków.

Pierwsze rysunki projektowe budynku autorstwa Zygmunta Stępińskiego pochodzą z 1961 roku, zaś ostateczny projekt zatwierdzono do realizacji w listopadzie 1962 roku. W kwietniu 1966 roku nastąpiło uroczyste otwarcie pawilonu. Stopniową rozbiórkę zlokalizowanych w tym miejscu kamienic przeprowadzono głównie w pierwszej połowie lat 50. XX wieku, co przy jednoczesnym poszerzeniu ulicy Marszałkowskiej stworzyło przestrzeń dla nowego opracowania architektonicznego. W intencji architekta wielka płaszczyzna elewacji równolegle projektowanego Hotelu „Metropol” stanowić miała tło dla lekkiej bryły filigranowego pawilonu. Jednocześnie tak pomyślane zestawienie kubatur, wraz z realizowaną w tym samym czasie zabudową Ściany Wschodniej, miało wykreować nowoczesne oblicze centrum stolicy w obrębie skrzyżowania głównych arterii komunikacyjnych miasta.

Dwukondygnacyjny obiekt otrzymał lekką, transparentną, asymetryczną bryłę, z górną kondygnacją nadwieszoną nad wycofanym na całym obwodzie parterem, który od frontu otrzymał schodkowy zarys elewacji. Wycofanie elewacji w poziomie przyziemia stworzyło dodatkowe możliwości ekspozycji towarów w kilku wolnostojących, niezachowanych gablotach. Ponadto przy pawilonie pierwotnie istniały dwa klomby oraz fontanna.

Budynek wzniesiono w lekkiej konstrukcji stalowej na siatce słupów z dachem zaopatrzonym w świetlik, opartym na dźwigarach kratowych. W większości konstrukcję wypełniono szklanymi ścianami kurtynowymi, a jedynie na fragmentach elewacji tylnej i bocznych wprowadzono odcinki nietransparentne. Surową architekturę pawilonu w narożniku północno-zachodnim ożywia kompozycja ceramiczna opracowana prawdopodobnie przez Stanisława Kucharskiego, wykonana z barwionych na lazurowy błękit, szkliwionych kafli z elementami reliefowej struktury o motywach geometrycznych lub przypominających archaizowane wątki figuralne. Każda z ręcznie wykonanych płytek zyskała unikatowy odcień i fakturę a całość zachowała się do dziś w dobrym stanie z niewielkimi ubytkami. Dekoracja była dziełem małopolskiej Spółdzielni Wyrobów Ceramicznych „Kamionka” z Łysej Góry, powołanej do życia w 1947 roku a od 1950 roku zrzeszonej w Cepelii, zaś od 1958 prowadzonej przez grupę artystów pod kierunkiem Krzysztofa Henisza. Działalność łysogórskiej spółdzielni opierała się w dużej mierze na autorskich projektach i stanowiła jedno z ciekawszych zjawisk panującej wówczas mody na ceramiczne dekoracje architektoniczne.

Dodatkowym elementem rozświetlającym pawilon w porze nocnej były dwa specjalnie zaprojektowane neony projektu Stępińskiego – zainstalowane od frontu i z boku napisy „Cepelia” w formie autorsko opracowanej pisanki oraz graficzny wizerunek kogutka na elewacji południowej, które złożyły się na powszechnie rozpoznawalny znak firmowy Cepelii. Ożywienie pawilonu reklamą świetlną wpisywało się w kolejny ważny trend epoki czyli tzw. neonizację centrum stolicy.

Większą część obydwu kondygnacji zajmował salon sprzedaży Cepelii. Dwukondygnacyjna przestrzeń, zaaranżowana zgodnie z trendami wystawienniczymi lat 60., mieściła łącznie 9 stoisk z różnorodnymi wyrobami rzemiosła prezentowanymi na lekkich półkach i regałach – na parterze meble, rzeźby, miniatury i tkaniny regionalne a także dział z upominkami, na piętrze głównie ceramika oraz wyroby ze słomy i wikliny. Obydwa poziomy sali sprzedażowej łączyły dwubiegowe schody wewnętrzne. W części południowej rozlokowano zaplecze socjalne oraz biura, na piętrze sąsiadujące z usytuowaną w tylnym narożniku tzw. poradnią plastyka.

Począwszy od l. 80 XX w. pawilon przeszedł szereg remontów związanych z adaptacją obiektu na potrzeby kolejnych najemców. Największe ingerencje polegały na powiększeniu powierzchni użytkowej parteru od strony ul. Nowogrodzkiej i częściowo Marszałkowskiej, która osłabiła efekt nadwieszenia górnej kondygnacji, przekomponowaniu wejścia od strony północnej oraz wprowadzeniu nowej okładziny elewacyjnej. Jednocześnie eksponowana lokalizacja obiektu, od lat 90. skutkowała okresowym a następnie trwałym przesłonięciem elewacji wielkoformatowymi reklamami oraz wprowadzaniem przestrzennych urządzeń reklamowych na dachu, zaburzających zarówno estetykę transparentnego pawilonu jak i jego filigranową sylwetkę. Budynek, mimo zintensyfikowanych w przeciągu ostatniego dwudziestopięciolecia ingerencji zachował najważniejsze komponenty i walory wynikające z pierwotnej koncepcji architektonicznej i funkcjonalnej.

Budynek ze swą lekką przejrzystą architekturą opartą na przemyślanej grze linii każdej z kondygnacji, dodatkowo rozświetlony neonami i ozdobiony kompozycją ceramiczną, wpisywał się w wizerunek stolicy lat 60. XX w., ukształtowany w oparciu o panujące trendy a także społeczną strategię ówczesnych władz. Jako jeden z modernistycznych obiektów handlowych wzniesionych w tym okresie, a zarazem jeden z nielicznych zachowanych do czasów obecnych, posiada szczególny walor dokumentacyjny. Stanowi ważny komponent dziedzictwa późnego modernizmu i zarazem istotny element tożsamości i historii powojennej Warszawy jako główny i najnowocześniejszy salon handlowo- wystawienniczy Centrali Przemysłu Ludowego i Artystycznego. Jednocześnie budynek w kształcie zaprojektowanym przez Zygmunta Stępińskiego prezentuje wartości artystyczne wynikające zarówno z jego formy architektonicznej jak i z opracowania towarzyszących jej elementów zdobniczych. Wysokie wartości prezentuje ceramiczna kompozycja o subtelnych niuansach kolorystycznych i fakturalnych. Jej obecność wpisuje się w swoisty fenomen ówczesnej polskiej sztuki użytkowej, jakim była szeroko stosowana plastyka architektoniczna. Dekoracje, przeważnie ceramiczne, były nie tylko efektownym dopełnieniem architektury oraz wnętrz gmachów publicznych, domów towarowych, kin czy kawiarni, lecz także sposobem angażowania rodzimego rzemiosła oraz artystów w inicjowane przez państwowe instytucje i zrzeszenia realizacje. W powyższe struktury funkcjonowania życia artystycznego wpisuje się także działalność Cepelii i zrzeszanych pod jej szyldem spółdzielni rękodzieła, w tym fenomen łysogórskiej wytwórni.

Udostępnij