Zieleń budzi się powoli do życia z zimowego snu, choć w tym roku nieco później niż zwykle. Czekamy na cieplejsze, słoneczne dni, aby na chwilę zapomnieć o trwającej pandemii. Chcemy Wam pokazać kilka mniej popularnych miejsc, w których możecie szukać pierwszych oznak wiosny i wytchnienia. Nie potrzebujecie samochodu, aby się do nich dostać!

Szlak Golędzinowski (Wybrzeże Puckie) i Pałac w Jabłonnej

Start: przystanek „Wybrzeże Helskie” lub stacja PKP „Warszawa ZOO”.

Nie musimy wyjeżdżać poza miasto, aby odpocząć od miejskiego zgiełku. Po prawej stronie Wisły, tuż obok Mostu Gdańskiego znajdziecie nowy pawilon edukacyjny „Kamień”. Możemy łatwo dojechać tramwajem na przystanek „Wybrzeże Helskie” lub kolejką na „Warszawa ZOO”. To punkt startowy. Możemy ruszyć stąd rowerem lub pieszo poruszając się drogą wałową utwardzoną płytami betonowymi lub bardziej przyjazną ścieżką nieutwardzoną zjeżdżając w dół na międzywale, gdzie zdecydowanie więcej jest pieszych.

Na terenie szlaku znajduje się cenny przyrodniczo Obszar Krajobrazu Chronionego oraz specjalna ochrona ptactwa Natura 2000.

Po pokonaniu 1,5 km nad Wisłą dojdziecie do tzw. „Cypelka”, gdzie wśród zieleni można podziwiać panoramę Warszawy. Kontynuujemy podróż wzdłuż Wybrzeża Puckiego na północ. Mamy przed sobą aż 15,5 km malowniczej trasy z dala od odgłosów miasta. Trasa wiedzie do Parku Pałacowego w Jabłonnej. A możemy udać się dalej, do Rezerwatu Przyrody Jabłonna – wtedy cała trasa będzie miała około 19 km.

„Włoskie” Parki

Start: Stacja PKP Warszawa Włochy

Niecałe 20 min od centrum, dojeżdżając do stacji „Warszawa Włochy” lub nieco dłużej ścieżką rowerową przecinając Wolę znajdziemy się w pobliżu aż trzech malowniczych parków:  Park ze Stawem Koziorożca, Park Kombatantów, Park ze Stawami Cietrzewia.

Staw Koziorożca powstał w wyniku zalania wodą kopalni gliny, której eksploatacja zakończyła się przed II wojną światową. Jego powierzchnia wynosi 2 ha. Staw ma urozmaiconą linię brzegową, porośniętą pałką szerokolistną oraz trzciną zwyczajną.

Graniczący z Parkiem ze Stawem Koziorożca – Park Kombatantów, przypomina nieco Park Łazienkowski. Początki parku sięgają końca XVIII wieku, gdzie ówczesny minister sprawiedliwości stworzył podwarszawską rezydencję. Park został zaprojektowany przez angielskiego ogrodnika na wzór ogrodów angielskich. Urokliwe alejki biegnące wzdłuż dających cień drzewostanów zachęcają do odpoczynku na zabytkowych ławeczkach. Dla dzieci znajdziemy tu dwa place zabaw.

Dojście do Parku ze Stawem Cietrzewia zajmie tylko 15 minut. To największy zieleniec w dzielnicy, zajmuje powierzchnie 8 ha, z czego połowa to Staw Cietrzewia. Park swoją urodą przypomina nieco Szczęśliwicki, linia brzegowa porośnięta jest gęsto trzciną i pałką szerokolistną. Znajdziemy tu mnóstwo atrakcji dla dzieci, place zabaw, a nawet mała ścianka wspinaczkowa.

Wszystkie trzy parki możemy zwiedzić w jedno popołudnie, bez zbędnego pospiechu. Nie ma tu tłumów, jak w uczęszczanych turystycznie Łazienkach, czy Polu Mokotowskim, możemy więc liczyć na chwilę oddechu od miejskiego zgiełku.

Zalew Bardowskiego

Start: przystanek “Elsnerów”

Ciekawe miejsce do weekendowej rekreacji położone tylko 7 km od Starego Miasta. Trasa do pokonania w 20 minut rowerem lub komunikacją miejską do przystanku „Elsnerów” prowadzi nas do wyjątkowo zielonej części Targówka.

Znajdziemy tu miejsce do letniego leżakowania – Zalew Bardowskiego otoczony jest piaszczystą plażą. Przy plaży wybudowano nową wieżę widokową wraz ze ścianką wspinaczkową, trampolinę dla dzieci, nad zalewem możemy skorzystać z atrakcji wodnych, takich jak popularny ostatnio Wakeboard. W okolicy zalewu znajdują się tereny spacerowe, leśne trasy oraz ścieżka wzdłuż dawnej trasy kolejki oraz pozostałości po dawnej fortyfikacji.

Glinianki w Zielonce

Start: stacja PKP “Zielonka”

Glinianki składają się z pięciu stawów, tylko w jednym z nich wydzielono miejsce do kąpieli. W sezonie letnim kąpielisko jest strzeżone.

Wokół wszystkich stawów ciągnie się ścieżka zwana Gliniankową Pętlą, która sprawia, że cały teren można obejść bądź przejechać na rowerze. Ta urocza trasa w większości jest zacieniona więc można ją pokonywać o każdej porze dnia. Podczas spaceru naszym oczom ukażą się przepiękne miejsca, które schowane są z dala od plażowiczów. To właśnie tu można w ciszy i spokoju napawać się widokiem cudownej i dzikiej natury. W zakamarkach stawów można też znaleźć urocze małe plaże na romantyczną randkę lub na odpoczynek pośród zieleni i wody.

Świdermajery

Start: stacja PKP “Otwock”

Niecałą godzinę pociągiem od centrum Warszawy  znajdziemy się w malowniczym Otwocku, który serwuje nam kilka architektonicznych perełek, jakimi są Świdermajery. Co to takiego? Przedziwną nazwę wzięły od biegnącej w pobliżu rzeki Świder. Świdermajer to po prostu styl architektoniczny nadświdrzański – architektura letniskowa powstała na przełomie XIX i XX wieku wzdłuż kolei Nadwiślańskiej. Jej twórcą był Michał Elwiro Andriolli. Styl charakteryzuje się drewnianymi ażurowymi zdobieniami werand oraz ganków i szpiczaste zakończenia dachów. Styl został wykształtowany na bazie architektury szwajcarskiej wzbogacając go i zaczerpnięte ze stylu rosyjskich schronisk – werandy i przedsionki.

Autorki artykułu: Sylwia Siemińska, Jola Celej

 

Źródła:

https://www.podrozepokulturze.pl/

https://www.google.com/maps/place/Kwadrat autorzy: Jacek C, Александр Редюк

https://warszawa.naszemiasto.pl/

Fot. Wiki Commonds, Zieleń Warszawska, Sylwia Siemińska