Mimo iż spacer trwał półtorej godziny sam początek rozpoczął się od dyskusji i wielu pytań dotyczących 13 ha terenu parku, nad projektem którego prace trwały od 2019 roku gdy rozstrzygnięto konkurs architektoniczny. Dlaczego tak długo? M.in. z powodu wielu uzgodnień, szczególnie nabrzeża Kanału Żerańskiego, gazociągu czy uzyskania ustępstw dla przebiegu ścieżek rowerowych w pasie kontrolnym.

Głównym clue był zakres tegorocznego powtórzonego przetargu, zamówienia podstawowego i opcji, w tym pierwszym powstanie park linowy, pozostałe place zabaw są w opcjach, będziemy starać się zgłosić te lub inne opcjonalne elementy w ramach Budżetu Obywatelskiego jeśli taka możliwość zostanie potwierdzona formalnie.

Już w poniedziałek 20 listopada rozpocznie się grodzenie całego terenu inwestycji, jest to związane z koniecznością budowy instalacji podziemnych takich jak kanalizacja, wodociąg czy kable elektryczne, zajmie to około kilku miesięcy. Duże zainteresowanie zgromadzonych budził harmonogram inwestycji, liczymy na transparentność inwestora i wykonawcy w tym aspekcie.

Dyskusyjne jest czy okres zimowy to odpowiedni moment na rozpoczęcie inwestycji, na którą umowę wartą 44 mln zł podpisano na koniec października. Na plus można zaliczyć z pewnością kwestię wycinek poza okresem lęgowym czy zmniejszona liczba spacerowiczów. Zaplecze budowy znajdzie się w miejscu dzikiego parkingu na końcu ulicy Kowalczyka u zbiegu z ulicą Krzyżówki, wynika z tego że np. nie będzie utrudnień dla mieszkańców wzdłuż ulicy Modlińskiej, którędy prowadziła droga dojazdowa do budowy gazociągu.

Omówione zostały przebiegi i rodzaje ciągów pieszych, rowerowych/rolkowych w formie bulwaru z nawierzchni twardej. Ścieżki nad skarpą, leśnej z nawierzchni mineralnej, czy ścieżki holowniczej bezpośrednio przy nabrzeżu, które zostanie miejscowo naprawione, tak jak schody na nie prowadzące, powstanie też kilka pochylni dla osób z niepełnosprawnościami, wózków itp. Projektant wyraził przekonanie, że jednym z priorytetów kolejnego etapu realizacji powinien być montaż wszystkich podestów przy nabrzeżu czy realizacja pawilonu w środkowej części parku posiadającego toaletę dostępną z zewnątrz.

Również odbiór prac planowany jest jako całościowy na koniec inwestycji z uwagi na wymagania związane z procedurą pozwolenia na budowę. Trzymamy kciuki za wykonawcę firmę Inmel, aby nie doszło do opóźnień i aneksu w umowie jak miało to miejsce przy modernizacji pola Mokotowskiego.

Duże podziękowania dla Zarządu Zieleni m.st Warszawa za zorganizowanie spaceru.

Autorem tekstu jest Tomasz Smyczyński, członek MJN, który zajmuje się m.in. nowymi inwestycjami.

---

Miasto Jest Nasze jest organizacją pożytku publicznego działającą od 2013 r. na rzecz mieszkanek i mieszkańców Warszawy – chcemy miasta dostępnego, przyjaznego i sprawiedliwego.