Odpowiedź na oświadczenie Muzeum w sprawie artykułu na stronie Miasto Jest Nasze.

Kultura  Prawa pracowników  3 marca 2025

Nasze argumenty pozostają niezmienne.

Odpowiedź na oświadczenie Muzeum w sprawie artykułu na stronie Miasto Jest Nasze.

Oświadczenie MSN.
Po raz kolejny obserwujemy, że w czasie zbiegającym się z ważnym dla muzeum wydarzeniem, na stronie Miasto Jest Nasze pojawia się materiał zawierający wypowiedzi anonimowych osób oraz szereg sugestii oraz informacji, których na żadnym etapie nikt z MJN nie zweryfikował z muzeum. 

Odpowiedź MJN.
Zweryfikowaliśmy wszystkie informacje podane w artykule. Dowodem jest np. interpelacja Melanii Łuczak, dostępna w Biuletynie Informacji Publicznej (zapytanie nr 714 z dnia 2024-12-19).

Link do interpelacji: https://bip.um.warszawa.pl/web/rada-warszawy/-/luczak-melania-zapytanie-nr-714

Oświadczenie MSN.
Materiał z dn. 26.02.2025, opublikowany na stronie Miasto Jest Nasze (dalej MJN) pod tytułem
Interweniujemy w sprawie warunków pracy w MSN sugeruje działanie interwencyjne w sprawie sytuacji pracowniczej w muzeum. Tymczasem adresowane w publikacji wątki w istocie dotyczą pracodawcy innego niż Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie (dalej MSN). W MSN-ie usługa obsługi publiczności realizowana jest przez zewnętrzną firmę, wybraną w postępowaniu o udzielenie zamówienia publicznego prowadzonego na zasadach określonych w ustawie Prawo zamówień publicznych. 

Odpowiedź MJN.
Fakt realizowania usługi przez innego pracodawcę nie zwalnia z odpowiedzialności. Usługa była realizowana na zlecenie Muzeum i na jego terenie. Pracownicy zatrudnieni przez firmę zewnętrzną świadczyli usługi na rzecz Muzeum i reprezentowali je np. poprzez opiekę nad publicznością.

Ponadto, w naszym artykule napisaliśmy „Do pracy w MSN zostały początkowo zatrudnione 33. osoby przez firmę zajmującą się “obsługą publiczności w instytucjach kultury” (dalej w tekście jako K.).” jednoznacznie wskazując, że występuje tutaj pośrednictwo firmy zewnętrznej.

Oświadczenie MSN.
MSN w 
postępowaniu o udzielenie zamówienia wyraźnie przedstawił zakres usługi (w tym świadczenie usługi oprowadzań) oraz zawarł warunki mające na celu zapewnienie bezpiecznego środowiska pracy dla osób zatrudnionych przez podmiot, który te usługi będzie świadczyć dla muzeum (w tym także zobowiązanie zatrudnienia na podstawie umowy o pracę). Tymczasem w artykule porównano wynagrodzenia osób edukatorskich prowadzących zajęcia w języku angielskim do zadań zespołu opiekunów publiczności realizujących oprowadzanie w języku angielskim, mimo że nie są to czynności tożsame. 

Odpowiedź MJN.
Bardzo nas cieszy, że przyznano, że wszyscy pracujący w MSN na podstawie umowy z firmą K.
mieli prawo do umów o pracę od pierwszego dnia zatrudnienia. Pozostaje pytanie, dlaczego takich umów nie podpisano? Sygnaliści dostarczyli nam dowody w postaci podpisanych umów zlecenie na świadczenia usług w MSN, przygotowanych przez firmę K.

Mamy nadzieję, że zostanie określona jasna granica między zadaniami osób edukatorskich a zadaniami opiekunów publiczności, tak by nie było miejsca na nadużycia i nierówne traktowanie, o których wspominamy w artykule.

Zakres obowiązków opisany w umowie zlecenie można zobaczyć na poniższym zdjęciu – znajdują się w nim jedynie „elementy oprowadzenia” i nie wspomina się w nim o języku angielskim:

Oświadczenie MSN.
W muzeum regularnie odbywają się
odprawy oraz spotkania statusowe dla osób zatrudnionych przez firmę zewnętrzną koordynowane przez osobę zatrudnioną w tejże firmie. Jest to również przestrzeń do dawania bieżącej informacji zwrotnej.

Odpowiedź MJN.
W naszym artykule nie twierdzimy, że takich spotkań nie było.

Oświadczenie MSN.
Muzeum przeprowadziło
szereg szkoleń dla zespołu firmy świadczącej usługę obsługi publiczności. Dyrektorka instytucji Joanna Mytkowska nie brała w nich udziału, a jedynie przywitała się ze szkolonymi osobami.

Odpowiedź MJN.
Dostrzegamy tutaj pewien brak konsekwencji. Jeśli Pani Dyrektor Mytkowska nie brała udziału w szkoleniach to dlaczego witała się ze szkolonymi osobami?

W naszym artykule nie precyzowaliśmy, w jakiej roli Dyrektor Mytkowska pojawiła  się na szkoleniach.

Oświadczenie MSN.
Osoby pracujące w Muzeum nie składały
obietnic dotyczących zatrudnienia osób z zespołu firmy zewnętrznej. Wszelkie informacje zwrotne dotyczące oceny pracy tychże osób oparte były na przesłankach merytorycznych i przekazywane były osobie koordynującej pracę z firmy zewnętrznej. 

Odpowiedź MJN.
W artykule nie podawaliśmy informacji o obietnicy zatrudnienia osób z zespołu firmy zewnętrznej w MSN, a jedynie informację o tym, że obiecano umowę o pracę jako formę zatrudnienia.

Oświadczenie MSN.
Dla wszystkich osób zaangażowanych w działania związane z otwarciem nowej siedziby MSN-u (pracowników i współpracowników)
muzeum przygotowało zaplecze socjalne oraz zapewniło posiłki. Wspomniana przestrzeń socjalna na poziomie -2 była jedną z wielu przestrzeni udostępnionych zespołowi pracującemu przy otwarciu budynku.

Odpowiedź MJN.
W artykule napisaliśmy: „W trakcie pracy dostęp do pokoi socjalnych był utrudniony. Tu również ważna informacja – jedno z pomieszczeń socjalnych mieści się na piętrze -2, a więc nie ma w nim dostępu do światła. Karty wstępu były często niemożliwe do zdobycia, ponieważ trzy przypadały na cały zespół, a dodatkowo nie zawsze działały. Z tego powodu wiele pracowników musiało spędzać swoje przerwy w ciasnej szatni, siedząc na podłodze pod kurtkami odwiedzających.”

Powyższy fragment oświadczenia MSN nie zaprzecza ani jednej informacji podanej w naszym artykule.

Oświadczenie MSN.
MSN przeprowadził szczegółowe szkolenia dotyczące wszystkich stanowisk wchodzących w zakres usługi obsługi publiczności oraz nie stosował outsourcingu rozumianego jako
zatrudnienie firmy, która pozyskując pracowników dla danego podmiotu jednocześnie nie realizuje nadzoru i zarządzania pracą tychże osób. W drodze postępowania przetargowego MSN pozyskał usługę (nie pracowników) zewnętrznej firmy zajmującej się obsługą publiczności

Odpowiedź MJN.
W polskim prawie outsourcing pracowników nie został zdefiniowany. Jednak jedna z firm (należąca do tej samej grupy kapitałowej co K.), z którymi MSN ma podpisaną umowę  dotyczącą „usług” w KRS ma następujący zakres działalności:

A na swojej stronie następujący tekst:

To bardzo niepokojące, że MSN podpisuje umowy z firmami nie wiedząc jaką zajmują się działalnością.

Oświadczenie MSN.
Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie przykłada szczególną wagę do jakości warunków pracy, współpracy oraz dokłada wszelkich starań, aby podmioty świadczące usługi na rzecz muzeum wykazywały się troską o dobre warunki pracy swoich pracowników. Muzeum zwróci się do firmy zewnętrznej z prośbą o odniesienie się do informacji przedstawionych w materiale MJN. 

Odpowiedź MJN.
Bardzo cieszymy się, że Muzeum podejmie działania mające na celu wyjaśnienie opisanej przez nas sytuacji. Jednocześnie ubolewamy, że dzieje się to dopiero teraz.

Oświadczenie MSN.
Jednocześnie informujemy, że osoby, które chciałyby skontaktować się z muzeum bezpośrednio, mogą uczynić to drogą elektroniczną, pod adresem: kancelaria@artmuseum.pl

Odpowiedź MJN.
Treść oświadczenia pobraliśmy ze strony:
https://artmuseum.pl/aktualnosci/oswiadczenie-muzeum-w-sprawie-artykulu-na-stronie-miasto-jest-nasze

Poza powyższymi uwagami do samej treści chcieliśmy zwrócić uwagę na fakt, że Muzeum nie zaprzeczyło najważniejszemu punktowi naszego artykułu – zatrudnianiu pracowników na umowach śmieciowych poprzez firmę zewnętrzną. Nie zaprzeczyło również występowaniu uszkodzeń dzieł sztuki, chaosowi organizacyjnemu ani nagłej redukcji zatrudnienia.

Ponadto w artykule opublikowanym w czasopiśmie Architektura i Biznes pod tytułem „MSN – można krytykować! Rozmowa z Joanną Mytkowską, dyrektorką Muzeum Sztuki Nowoczesnej” (https://www.architekturaibiznes.pl/msn-rozmowa-joanna-mytkowska,38247.html) dyrektorka sama potwierdza część tez zawartych w naszym tekście.

Mówi w nim „Po raz pierwszy zderzyliśmy się z taką masową publicznością, która ma różne wymagania, uwagi i potrzeby — więc to było bardzo pouczające. Są też reakcje ekstremalne, których się w ogóle nie spodziewaliśmy, na przykład masowe dotykanie dzieł sztuki. [śmiech]” oraz „To bardzo pozytywne doświadczenie, chociaż oczywiście mierzymy się z tym, że tak duża publiczność wymaga większej liczby osób ją obsługujących. Budujemy nowe doświadczenia i szybko nadrabiamy zaległości.”.

Udostępnij