Dziś startuje Piąty Światowy Tydzień Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego ONZ. W Polsce o inicjatywie poinformował jedynie Polski Związek Motorowy. To najlepszy dowód, że cel tegorocznego tygodnia, czyli żądanie silnego przywództwa na rzecz bezpieczeństwa ruchu drogowego w przypadku Polski jest wyjątkowo trafny.

Sytuacja pogarsza się dramatycznie każdego dnia. Pierwszy kwartał 2019 r. przyniósł 628 ofiar śmiertelnych. W tym samym czasie w 2018 r. takich ofiar było 527. A przecież już rok 2018 był tragiczny – liczba ofiar wypadków drogowych wzrosła do 2862 czyli o 31 w porównaniu z 2017 r. (str. 2 raportu o wypadkach drogowych Policji).

Polska jest w czołówce niechlubnego rankingu najbardziej niebezpiecznych państw Unii Europejskiej. Co gorsza trzeci rok z rzędu notujemy wzrost liczby osób, które straciły życie w wypadkach na przejściach dla pieszych. W 2018 r. na przejściach zginęło 271 osób, podczas gdy w 2017 r. było 259 ofiar śmiertelnych.

Wyjątkowo niskie mandaty, niewielka liczba fotoradarów, społeczne przyzwolenie na łamanie przepisów, infrastruktura zachęcająca do szybszej jazdy, wymuszona motoryzacja spowodowana upadkiem lokalnego transportu publicznego – to tylko niektóre z przyczyn fatalnej sytuacji. Jednocześnie najważniejsze polskie partie polityczne czy większość liderów opinii konsekwentnie pomija tematykę bezpieczeństwa ruchu drogowego, czego dowodem dowodzące braku zrozumienia istoty problemu wypowiedzi większości parlamentarzystów podczas dyskusji nad raportem dotyczącym stanu bezpieczeństwa ruchu drogowego za 2017 r. (przeczytaj stenogram z sejmowej debaty – od str. 71). Debaty, która, dodajmy, miała miejsca 3 kwietniu 2019 r.! Obrazu smutnej rzeczywistości dopełniają wyczyny kierowców rządowych limuzyn, łamiący prawo i doprowadzając do kolizji drogowych.

Na tym tle pozytywnie wyróżniają się słynne tweety Janusza Wojciechowskiego (byłego polityka PiS) oraz niedawna interpelacja posłanki Moniki Rosy z Nowoczesnej dotycząca bezwzględnego pierwszeństwa pieszych na przejściach dla pieszych. Z niecierpliwością czekamy na odpowiedź resortu.

Tylko przypomnę moją stanowczą opinię, bez związku z czymkolwiek – przed przejściem dla pieszych my kierowcy powinniśmy jechać ostrożnie tak, żeby nie potrącić nawet kota. I to jedyna metoda, żeby nie potrącić tam człowieka.

— Janusz Wojciechowski (@jwojc) May 4, 2019

Wiemy, że to dopiero początek. Wierzymy, że tydzień bezpieczeństwa ruchu drogowego ONZ skłoni wszystkich, a przede wszystkim polskie polityczki i polityków do aktywnego działania i silnego przywództwa w obszarze bezpieczeństwa na drogach.