Radny MJN Łukasz Porębski był na pierwszym spotkaniu z parlamentarzystami i przedstawicielami producentów opakowań. Polska szykuje się do wprowadzenia systemu kaucyjnego. Diabeł – jak zawsze – tkwi w szczegółach.

„System kaucyjny się zbliża i nie ma już od niego odwrotu – komentuje Porębski. – Ważne, aby system był sprawny na poziomie przetwarzania odpadów, powszechny i łatwy w ich odbieraniu. Koszty systemu powinny leżeć po stronie przedsiębiorstw zgodnie z zasadą »zanieczyszczający płaci«. Kaucja musi jednak musi być na tyle wysoka, aby była silną motywacją do ograniczania odpadów lub do ich oddawania. 10 gr, o których czytamy w Super Ekspressie, to za mało, aby mieszkańcy wzięli wartość odpadów na poważnie” – dodaje Porębski.

Będziemy informować na bieżąco o wynikach prac komisji. Na razie wiadomo, że planowane są konsultacje społeczne w sprawie systemu kaucyjnego. Możliwy termin to lipiec tego roku.

Planujemy tworzyć szeroką koalicję na rzecz wprowadzenia przyjaznego środowisku i obywatelom systemu kaucyjnego.

Dobrym przykładem działającego systemu kaucyjnego jest Dania. Przeczytajcie, jak rozwiązali problem kaucji za butelki i puszki: Jak działa system kaucyjny w Danii?