Hala sportowa na Skrze – dlaczego protestujemy?
25 sierpnia 2025

Hala sportowa na Skrze – dlaczego protestujemy?
Od lat pojawiają się głosy, że w Warszawie powinna powstać hala widowiskowo-sportowa z prawdziwego zdarzenia. Obecnie w stolicy brakuje obiektu, który umożliwiłby organizację ważnych wydarzeń sportowych i kulturalnych. Skoro nowa hala sportowa jest tak potrzebna, to dlaczego protestujemy?
Drugi Torwar na Polu Mokotowskim
Sprzeciwiamy się budowie hali sportowej w sercu ukochanego przez warszawiaków i warszawianki Pola Mokotowskiego. Planowany obiekt ma pomieścić ponad 6 tysięcy widzów co oznacza, że będzie 1,5 razy większy niż hala Torwar. Pole Mokotowskie stanie miejscem imprez po meczach i koncertach a odglosy z wydarzeń będą zakłócać spokój odpoczywającym w parku i mieszkańcom Starej Ochoty i Starego Mokotowa. Ulokowanie tak uciążliwego obiektu w sercu parku calkowicie zmieni jego klimat. Potężne środki, które zostały wydane, by stworzyć na Polu Mokotowskim warunki do odpoczynku i ostoję przyrody zostaną zmarnowane. Remont Pola Mokotowskiego kosztował ponad 40 milionów złotych a jego celem miało być stworzenie warszawskiego Central Parku. Tymczasem, według naszych szacunków, odległość między planowaną halą na ponad 6 tysięcy widzów a głównym stawem na Polu Mokotowskim ma wynieść zaledwie 150 metrów. To oczywiste, że obiekty o takiej uciążliwości powinny być budowane poza osiedlami mieszkalnymi i parkami, w miejscach dobrze skomunikowanych, w których hałas i wzmożony ruch nie będą nikomu przeszkadzać. Idealną lokalizacją są tereny poprzemysłowe, blisko linii kolejowych lub węzłów drogowych, lotnisk czy w innych miejscach, ktore nie nadają się do długiego przebywania przez ludzi.
Za publiczne pieniądze dla prywatnego klubu
Popieramy budowę miejskiej hali sportowej na jasnych zasadach użytkowania, której potencjalny dzierżawca zostanie wyłoniony w formie przetargu. Tymczasem, Prezydent Trzaskowski otwarcie deklaruje, że hala sportowa za setki milionów złotych z publicznej kasy powstanie dla klubu sportowego Legia Warszawa. Sprzeciwiamy się budowie hali sportowej dla prywatnego klubu z wykorzystaniem publicznych pieniędzy i na publicznej działce. Skra jest integralną częścią Pola Mokotowskiego. Nie zgadzamy się na okrajanie publicznego parku na rzecz budowy hali dla sportu zawodowego, z której będą korzystać nieliczni.
Brak konsultacji społecznych
W 2023 r. Rada Miasta odrzuciła petycję 7 tysięcy mieszkańców, którzy chcieli konsultacji społecznych w sprawie budowy hali na Skrze. Petycja została odrzucona. Jedyne konsultacje społeczne, jakie odbyły się w sprawie zagospodarowania Skry miały miejsce w 2009 r. jako warunek formalny uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego (MPZP) ii nie omawiały kwestii budowy na Skrze hali sportowej. Jesteśmy oburzeni faktem, że Prezydent publicznie popiera list napisany przez celebrytów, aktorów, sportowców i inne osoby świata mediów a odrzuca petycję mieszkańców i mieszkanek Warszawy.
Sport dla mieszkańców, nie dla wybranych
Skra jest terenem historycznie przeznaczonym na sport i rekreację. Jej charakter został potwierdzony zapisami w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego. Funkcje sportowe nadane Skrze w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego należy rozumieć szeroko. Oznacza to, że chociaż wybudowanie hali dla sportu zawodowego jest prawnie dopuszczalne, to nie jest to jedyny sposób, by ten teren zagospodarować. Skra leży w sercu Pola Mokotowskiego, w bliskości osiedli mieszkalnych na Starej Ochocie i Starym Mokotowie. Infrastruktura sportowa na Skrze powinna być dostępna dla wszystkich. Sprzeciwiamy się okrajaniu publicznego parku na rzecz budowy hali przeznaczonej do użytku przez nielicznych. Hala sportowa w Warszawie jest potrzebna ale stawianie jej na Skrze to absurdalny pomysł. Jeżeli też tak uważasz, podpisz naszą petycję i pomóż nam powstrzymać jej budowę.