Dziki las czy dzikie parkowanie?
Stop nielegalnemu parkowaniu w obszarze Natura 2000 “Dolina Środkowej Wisły”
Co weekend tereny zielone nad Wisłą są rozjeżdżane przez dziesiątki aut, mimo miejsc parkingowych dostępnych wzdłuż ulicy Ratuszowej i w Galerii Wileńskiej. Spacerowicze wybierają samochód, mimo świetnego skomunikowania okolic ZOO. Dostępna jest tu kolej, metro, tramwaje i autobusy.
Miasto Jest Nasze wraz z Porozumieniem dla Pragi zorganizowało happening nad Wisłą przy skrzyżowaniu ul. Ratuszowej i Wybrzeżu Helskim. Wspólnie osłupkowaliśmy i zabezpieczyliśmy miejsce, które jest notorycznie rozjeżdżane przez samochody.
Jest parking, mógłby być las!
– Naliczyliśmy łącznie 15 arów potencjalnego lasu, który mógłby tu rosnąć, gdyby nie rozjeżdżające to miejsce pojazdy. To łącznie kilkaset drzew, które mogłyby służyć mieszkańcom – powiedział Robert Migas-Mazur z Porozumienia dla Pragi.
Symbolicznie ogrodziliśmy słupkami i taśmą teren, na którym w tej okolicy w weekendy nielegalnie parkują samochody. Skierujemy również pisma do Zarządu Zieleni, Justyny Glusman, Urzędu Dzielnicy i z prośbą o podjęcie działań na rzecz trwałego uniemożliwienia wjazdu nieuprawnionym pojazdom na tereny zielone nad Wisłą.
W całym mieście mamy problem z nielegalnym parkowaniem
To zastawione chodniki, trawniki. W Lesie Kabackim wojsko chce wyciąć kilkaset drzew pod parking. Nie ma naszej zgody na dalsze niszczenie zieleni przez samochody.
Parkowanie na terenie lasu jest niezgodne z zapisami planu miejscowego, jak i zarządzeniem Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Warszawie, które dopuszcza tylko pojazdy właścicieli lub dzierżawców terenu.
To nie jest tak, że nie ma tu gdzie parkować
Jest parking wzdłuż Wybrzeża Helskiego, przy Ratuszowej i gigantyczny parking w Galerii Wileńskiej. Można nad Wisłę odbyć spacer pięknym parkiem, a nie dosłownie rozjeżdżać przyrodę.